|
Oj, jak tej Pani powiedzieć o Jezusie?
Wręczając (wcześniej przygotowane i „przemodlone”) kanapki oraz kartki ludziom potrzebującym, zauważyliśmy Panią, która trzymała wielki napis “ i ” i wyglądała na zmęczoną. Postanowiliśmy modlić się o nią i zapytać czy nie jest głodna. Ja stałem z boku i patrzyłem na “moje” dzieci które zaczęły coś wymachiwać i szukać pomocy. Podbiegłem i wtedy zorientowałem się, że Pani nie słyszy i raz po raz próbuje coś powiedzieć ale wychodzi jej to kiepsko. Dzieci szybko szukają sposobu aby się z nią porozumieć, pokazując serduszka i wskazaując na Niebo, krzyżując ręce pokazując modlitwę, wow - one nie przepuszczą :-) pokazują Pani, czy mogą się o nią pomodlić i wręczyć jej kanapki. Pani kiwa głową i pokazuje, że możemy się o nią modlić - po chwlili jedna z dziewczynek modli się na migi i wręcza jej kanapki, pani stojąc ma łzy w oczach i kiwa głową na znak dziękuję.
WOW i Chwała Bogu za to, że jest z nami i przemawia do dzieci w prosty sposób.
|
|
|
Panie, czy to Ty ?
„Albowiem to Bóg jest w was sprawcą i chcenia, i działania zgodnie z [Jego] wolą.” (Flp 2,13)
Moja „podróż misyjna” rozpoczęła się w grudniu… Z chwilą, gdy czytałam ogłoszenie, dotyczące wyjazdu do Krakowa, Pan poruszał moje serce i wlewał w nie pragnienie uczestnictwa w tym wydarzeniu. Moja córka także wyraziła chęć, by jechać, niezależnie ode mnie. I tak zaczął się dla nas czas modlitwy i rozeznawania woli Bożej, czas wspólnych rozmów i wspaniałych spotkań przed-misyjnych, w których mogliśmy uczestniczyć całą rodziną.
A Pan nam błogosławił i okazywał swoją moc!
Gdy okazało się, że finanse niezbędne na wyjazd przekraczają nasze możliwości, Pan zatroszczył się o nie, poruszając serca wielu osób, których hojność przerosła nasze oczekiwania. Zostałyśmy obdarowane kwotą, która dokładnie pokrywała koszty wyjazdu dla dwóch osób. Dwa dni przed oczekiwanym wydarzeniem Marysia zachorowała. Jej stan zdrowia, patrząc po ludzku, wskazywał na to, że zostaniemy w domu. Pan zachęcał nas przez swoje słowo, by Mu zaufać i nie lękać się (Ps 56,5), przylgnąć do Niego a On doda sił, gdyż jest Wszechmocnym jedynym Bogiem (Syr 24,24). Stanęliśmy na tym słowie w uwielbieniu i Pan dałwielki pokój naszym sercom. Wiedzieliśmy, że wszystko jest w Jego ręku. Jednocześnie wiele osób modliło się o zdrowie dla naszej córki. W dniu wyjazdu Marysia wstała z łóżka jak nowo narodzona, gotowa do podróży misyjnej. Chwała Pana tym bardziej rozbrzmiała z ust wszystkich, którzy przez kilka dni trwali na modlitwie. Nasza radość była ogromna!
Trzy dni pobytu w Krakowie były dla mnie szczególnym czasem chodzenia w obecności Pana, słuchania Jego głosu, otwartości na służbę innym. Wspaniałym doświadczeniem było obserwowanie naszych dzieci, które z wielką prostotą wyrażały to, co Bóg do nich mówi, czego od nich oczekuje, modliły się z otwartością serca i angażowały się w pełni w każde powierzone im zadanie. Wyjście na ulicę do ludzi bezdomnych było dla mnie niesamowitym przeżyciem, kiedy Pan „kruszył” moje serce, a z oczu płynęły łzy wzruszenia, kiedy radość mieszała się ze współczuciem a Boże błogosławieństwo spływało na nas wszystkich. I naturalność, z jaką dzieci obdarowywały jedzeniem bezdomne osoby i nawiązywały z nimi dialog. Pan pozwolił mi także spojrzeć na moją córkę Jego oczami i dostrzec jej wrażliwe, otwarte na Boga serce.
To, co wydarzyło się podczas wyjazdu misyjnego w Krakowie i wcześniej w okresie przygotowań, pozostanie na długo w moim sercu. Relacje, jakie nawiązałam zarówno z dziećmi jak i rodzicami są pełne radości i otwartości. Mam nadzieję, że to dopiero początek podróży misyjnych w życiu moim i mojej rodziny… resztępozostawiam Panu.
|
|
|
SKYPE modlitwa. Jordania, Syria i Armenia
Byliśmy bardzo dotknięci tym, co dzieje się w Syrii, prawie pół milionem uchodźców wśród których znajduje siętysiące dzieci. Zaczęliśmy modlić się i słuchać aby błogosławić tych którzy są na wygnaniu i nie mają swojego domu. Dzięki naszym przyjaciołom, mogliśmy przez skypa połączyć się z misjonarzami, którzy mieszkają w Jordanii i pracują z dziećmi syryjskimi. Akurat w tym samym czasie, starsze klasy przygotwały tematy o bliskim wschodzie i wspólnie razem mogliśmy uczyć się od siebie.
Wspólnie razem modliliśmy się i słuchaliśmy Pana Boga i Jego serca. Parę dni później zebraliśmy wiele ubrań, czekamy na materace. wkrótce wysyłamy kartki tym dzieciom, które straciły wszystko w konflikcie wojennym. Jesteśmy Bogu wdzięczni za to, że prowadził nas w modlitwie i dał nam słowa pocieszenia.
Następnego tygodnia modliliśmy się o Armenię i misjonarzy, którzy głoszą Jego słowo w tym pierwszym chrześcijańskim kraju w Europie. Otrzymaliśmy wiele wersetów biblijnych aby zachęcać ludzi którzy stworzyli GATEWAY czyli tzw. bramę do innych krajów obok Armenii.
Co roku spotyka się młodzież z całego świata, aby w obecności Jezusa słyszeć Jego glos i przynosić radość do Jego serca wyjeżdżając do krajów mułzumańskich.
|
|
|
Gwiazdkowa Niespodzianka w gimnazjum nr 5
Od 2001 roku jesteśmy częścią tej akcji w naszym mieście Ruda Śląska i dzięki Bożej łasce mogliśmy już dotrzećdo setek dzieci. Najważniejszym czynnikiem tej akcji są jednak dla nas relacje, które od 13 lat nawiązaliśmy przez tą akcję z Urzędem miasta, miejskim ośrodkiem Sportu i Rekreacji oraz wszystkimi szkołami na terenie miasta. Jesteśmy wdzięczni szkołom za ich trud i otwartość serc dla innych dzieci w naszym mieście.
W tym roku spotkaliśmy się z setką dzieci w gimnazjum nr 5 w którym przeprowadzaliśmy już wiele akcji i dzięki Panu Dyrektorowi jesteśmy w stanie mówić o najwyższych wartościach, które daje Pan Jezus.
Do dnia dzisiejszego spotykamy się z tymi dziećmi na programie 7/11 i staramy się słuchać głosu Boga co dalej i co jest w Jego sercu.
Wystąpił dla dzieci teatr Studio Dono, który prowadził przez pół roku warsztaty dla dzieci w Rudzie w szkole podstawowej nr 36 w Rudzie Śląskiej.
|
|
|
Jeśli jesteś zainteresowany semianriami dla rodziców oraz nauczycieli proponujemy tobie przygodę rodzinną pod tytułem PODAJ DALEJ wraz z dziećmi.
Jest to praktyczne odkrywanie jak dzieci uwielbiają Boga, wspólne odkrywanie kim jesteśmy jako rodzina oraz uczenie się słuchania głosu Bożego.
Zapraszamy do Kreatywnego Nabożeństwa Rodzinnego na którym wspólnie jesteśmy razem przez całe nabożneśntwo wnosząc świadomość, że dzieci są dziećmi kościoła dnia dzisiejszego nie tylko jutra!
|
|
|
|
No comments:
Post a Comment